sobota, 13 października 2018

Po bron do zamachu, scena 12

SCENA 12

SCENA: jak zaplanowano
Znalazlem sobie wolne miejsce w stadzie i rozlozylem sie na ziemi chcac odpoczac i zdrzemnac sie aby byc wypoczetym do akcji. Wszyscy klanbracia byli zajeci swoimi sprawami i nikt mnie nie zaczepial.
Gdy zycie w pod-miescie ucichlo ostroznie wstalem i korzystajac z braku strazy chce sie oddalic. Czy wzbudzam czyjas ciekawosc? 10%
WYROCZNIA:
wynik: Nie, ale...
hmm
AKCJA: sprawdzenie
ale zaraz po wyjsciu natknalem sie na rutynowy patrol dokonujacy obchodu naszej czesci pod-miasta. Zaczalem lgac im ze chcialem wrocic po moje stare klamoty ktore zostawilem zanim zostalem oddany Mouldersom.
Kupia to?
Test Oglady (brak przekonywania) 19
KOSTKA: 93
Tylko zaczalem sie jakac zaskoczony nie mogac sensownie sie wyslowic. Wyraznie wzbudza to ich podejrzliwosc domagajac sie informacji do ktorego szponowlada jestem przypisany.
Informuje ze jeszcze do zadnego, gdyz dzisiaj przybylem z transportem pod dowodztem Aarneksa i mam czekac na rozkazy.
Dla pewnosci udaje glupiego i pytam sie czy moge isc dalej czy moze mam wracac i czekac do jutra na dalsze informacje. 20%
WYROCZNIA:
wynik: Nie i...
rozkazuja mi isc z nimi do dowodcy obecnej zmiany... Przekleci sluzbisci.

Po chwili jestesmy na miejscu. Przed obliczem dowodcy zmiany pada pytanie o moj przydzial. Rozkazy mialy wyjsc pozniej wiec moze to go zdenerwowac. Czy wpada w zlosc? 50%
WYROCZNIA:
wynik: Nie, ale...
TEMAT: gniew
byl tak mocno zdenerwowany na innego osobnika ktorego akurat wyzywal nie wiadomo za co, ze problem z ktorym przyszlismy wydawal mu sie trywialny i kazal mi czekac do kolejnej zmiany wracajac do wyzywania sie na swoim podwladnym.
Niezle mi sie upieklo. Patrol zostawia mnie nakazujac wracac do garnizonowych tuneli a dowodztwo nie zwraca juz na mnie uwagi. Moge wiec znowu probowac wymknac sie po skrzynie z trucizna.
Tym razem jednak jestem ostrozny. Udajac ze wracam, czekam az patrol sie oddali a sam sprobuje przemknac na miejsce niezauwazony.
Czy cos sie wydarzy co mnie znowu zatrzyma? 10%
WYROCZNIA:
wynik: Nie, ale...
AKCJA: powiadomienie
ale widzialem ze do dowodcy zmiany przybyl jakis goniec, najpewniej z rozkazami. Ciekawe jakimi - oby nie dotyczyly mnie. Co tu robic. Znikac do magazynu czy czekac na dalszy rozwoj wypadkow? Jak odkryja ze mnie nie ma, to nie chce byc we wlasnej skorze. Czekanie brzmi bezpieczniej.
Czy goniec wychodzi niebawem po dostarczeniu rozkazow? 80%
WYROCZNIA:
wynik: Tak, ale...
ale po wyjsciu zatrzymuje sie jakby sie za czyms rozgladajac. Przygladam mu sie dyskretnie, bo wyglada ze zanosi sie na jakas misje. Gdzie skieruje sie w drugiej kolejnosci?
TEMAT: wojna
No prosze. Prosto do korytarza do herszta Zameeka wiec to musi byc cos waznego. Hmm ale u dowodcy zmiany nic sie nie dzieje. Mam szczescie, to nic naglego ale czasu pewnie mam niewiele zanim zrobi sie zamieszanie. Dobra. Nie ma na co czekac. W koncu musze wykrasc ta przekleta bron Skryre do zamachu. Wyczekuje odpowiedni moment i opuszczam koszary ostroznie przemykajac do magazynu. Gdy dotre na miejsce, sprawdzam jak maja sie sprawy, obserwujac wejscie z ukrycia z bezpiecznej odleglosci.
Poprzednio byl jeden wartownik, czy na tej zmianie tez jest jeden? 80%
WYROCZNIA:
wynik: Tak
Przynajmniej nie ma kolejnych utrudnien. Jeden wartownik oznacza ze magazyn nie jest za mocno pilnowany a Skaul ma spore zaufanie do swoich szczuroludzi. Glupcy. Za to co mi zrobili powinni ich okrasc dwa razy. Skoro wejscie nie jest mocno pilnowane, ogladam czy do magazynu mozna by wejsc w inny sposob np po scianie. Staram sobie tez przypomniec jakiej jakosci byly sciany, czy bylo to bardziej prowizoryczne odgrodzenie, ochrone przez wzrokiem z daleka itp
Test spostrzegawczosci: 37 Int + 20 za wczesniejsza prace wewnatrz
KOSTKA: 21
Widze kilka slabych punktow. Swietnie. Najlepiej bedzie podejsc od bocznej sciany. Cos tam sie kiedys zawalilo i widac ze zatkali dziure byle jak. Co za partacze. Rozgladam sie i ostroznie obchodze magazyn z drugiej strony aby podkrasc sie pod uszkodzona sciane.
Na miejscu staram sie zrobic w niej dziure na tyle abym mogl sie przedostac. Probuje odsunac deski i nieco rozkopac ziemie pod nimi aby sobie ulatwic sprawe. Wybralem dobre miejsce wiec powinno mi sie udac.
Test zrecznosci: 36 Zr + 30 za najlepsze miejsce i swobode pracy
KOSTKA: 50
Gdy dziura jest juz wystarczajaco szeroka wslizguje sie do srodka. Rozgladam sie po wnetrzu magazynu. Czy wiem dokladnie gdzie sie udac po trucizne? 80%
WYROCZNIA:
wynik: Tak i...
i nawet widze stad moja paczke! Dobra Smeerqs, ostroznie aby nie narobic halasu! Przemykam miedzy innymi pakunkami po bron do zamachu. Wole nie ryzykowac i zabieram kule z toksynami w calej paczce. Jakbym sie wywrocil lub co innego by sie stalo z ta kula w reku to zdechlbym na miejscu gdyby sie zbila! Z paczka pod pacha wracam w strone wyjscia, ale nie bylbym soba gdybym nie rozejrzal sie za czym ciekawym. W koncu jestem w klanowym magazynie! Co przydatnego widze pod reka?
TEMAT: duchowość
Relikwie Rogatego Szczura! Caly kufer! Posazki, amulety, emblematy male i duze! To znak! Mialem byc skazany na smierc a tu przezylem eksperymenty tego przekletego Mouldersa, zyskalem sile o jakiej inni klanbracia moga tylko snic i oto jestem tutaj przed ta skrzynia! Sam Rogaty Szczur patrzy na mnie laskawym okiem! Wybieram jeden z amuletow Pana i zakladam na kark chowajac pod kaftanem. Jak uda mi sie przezyc to zloze mu taka ofiare ze Pan Podstepu bedzie bardziej syty niz po ofiarach samych Szarych Prorokow! Hahahaha!
Niesamowicie podbudowany na duchu wychodze z magazynu. Ostroznie wygladam najpierw przez zrobiona dziure czy droga jest wolna? 90%
WYROCZNIA:
wynik: Tak i...
i nawet z oddali nic nie slychac. Widac przybycie poslanca narazie nie spowodowalo jakiejs mobilizacji wojsk. Przeslizguje sie ponownie przez otwor bez problemu. Sprawdzam czy moge go jakos zaslonic prowizorycznie aby nie rzucal sie w oczy np przestawiajac deske z powrotem czy cos
Test zrecznosci: 36 Zr + 30 za rodzaj pracy
KOSTKA: 19
Nawet nie skrzypnelo. Deski zastawilem jak byly, ziemie zgarnalem z powrotem do dolu. Nic nie widac. Moge sie swobodnie oddalic i tak tez robie.
Dobra. Trzeba pomyslec co dalej. Jezeli ten poslaniec przyniosl jakies niespodziewane wiesci to zarzadza przygotowanie wojska, wszyscy beda biegac i nie bedzie okazji do zabojstwa. Najlepiej byloby wiec to zrobic teraz korzystajac z okazji ze jest spokoj.
A jak moja bron? Zagladam do paczki. Czy cos jest wewnatrz poza sama kula? 25%
WYROCZNIA:
wynik: Nie
Same trociny, a wewnatrz ta parszywa szklana kula z zielona zawiesina. Nic poza tym. No to mam jedna probe i oby mi sie odalo. Zabieram pakunek pod pache i ostroznie przemykam nasluchujac. Nie chce sie znowu wpakowac na patrol tego sluzbisty. Kierunek - jama Zameeka.

[chaos: 3; dodaje ekwipunek: wisiorek - symbol Rogatego Szczura]
// przyznaje 10 PD

KONIEC SCENY 12

9 komentarzy:

  1. Hehe, napięcie rośnie. Pisałem już, że to 100% Warhammera w Warhammerze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Poruszyles ciekawe zagadnienie. Napiecie jest faktycznie wazne z pkt widzenia wciagniecia sie w fabule ale osmiele sie holdowac tezie ze to zalezne jest od prowadzacego czy tez tworcy scenariusza - albo generatora w tym wypadku ;)
      Swego czasu troche prowadzilem Zew Cthulhu i gralem w De Profundis - i musze przyznac ze nic tak bardzo nie trzymalo mnie w napieciu jak tworzenie coraz to nowszych stopni w dol prowadzacych do obledu - zwlaszcza jak ma sie wspolgracza ktory czuje klimat ;)

      Usuń
    2. Jak najbardziej. Po prostu zdarzenia zbliżają się do potencjalnej kulminacji a stawka robi się coraz większa i to znakomicie buduje napięcie. Na ile samo tak wyszło a na ile jest konsekwencją Twoich pomysłów i interpretacji wyników generatora, to oczywiście różnie może być i wcale nie trzeba się na tym skupiać.

      Usuń
    3. Przyznaje ze czasami ciezko jest cos wymyslec - wtedy robie sobie przerwe. Z drugiej strony taka pisana gra sama w sobie wymaga rozgrywania sceny niejako na raty, zwlaszcza gdy klika sie na tel rano po obudzeniu z pomyslem na dalsza interpretacje, a niebawem zycie nakazuje wylezc z wyra ;)

      I tutaj tez mialbym jedno spostrzezenie co do Gawedziarza. W MGME sa dwa latwe do interpretacji focusy - Move toward a/away of thread. W Twoim tlumaczeniu jest to rozwiniecie i zwiniecie watku. Byc moze to tylko moje spostrzezenie, ale 'zwiniecie watku' nie jest dla mnie takie oczywiste jako zdarzenie oddalajace od celu - moze warto byloby zmienic te tlumaczenia? Widzialem tez Twoja dyskusje na polterze z gosciem ktory nie wiedzial jak dziala Gawedziarz ;) Mysle ze odwolanie do MGME byloby bardzo na miejscu - zwlaszcza ze jest takze anglojezyczna wersje online tego generatora http://www.pbegames.com/mythic/

      Usuń
    4. Masz rację, te tłumaczenia są niezręczne, jestem tego samego zadania. Zmiana tego zajmie mi trzy sekundy w porywach do pięciu, więc jeśli przychodzi Ci coś sensowniejszego do głowy, to zapodaj.

      Wspomnianej przez Ciebie dyskusji z Poltera nie pamiętam (zapewne na szczęście), ale ja na stronie nie ukrywam inspiracji Mythic'iem - w prawym dolnym rogu jest rozwijane menu a w nim środkowa opcja (Referencja).

      Inna sprawa, że ja u siebie wprowadziłem większą gradację wyników, bo w Mythic nie ma opcji "Tak, ale" i "Nie, ale". Prawdopodbieństwa z Fate Charta musiałem dostosować, żeby zmieścić w nich te dwie dodatkowe opcje.

      Usuń
    5. Dobra, zmieniłem na "Skomplikowanie wątku" i "Posunięcie wątku". Mogę inaczej, tylko nie mam pomysłu.

      Usuń
    6. A co sadzisz o 'Przyblizenie do/Oddalenie od watku'? - Te doslowne tlymaczenia wydaja sie oczywiste.
      W kwestii 'tak/nie, ale' ciekawi mnie jak procentowo to ujales, tez po 20% przedzialu?

      Usuń
    7. Czytając szerszy opis tych opcji w Mythic GME, to nie mogę się zgodzić, że dosłowne będą lepsze. "Move toward a thread" to nie jest przybliżenie do wątku samego w sobie (a przynajmniej tak nie powiemy w języku polskim), tylko raczej do jego rozwiązania. Tak samo z tym oddaleniem. To nie jest to, że oddalamy się od wątku, tylko że sprawy się komplikują, więc oddalamy się od rozwiązania. Przynajmniej tak ja to rozumiem na ten moment, ale nie mówię, że nie dam się przekonać. ;)

      Tak, po 20%. Czyli, zakładając najprostszy przypadek, że było na coś 50% szans i rzucasz Wyrocznią, to wyniki na k100 rozłożą się następująco:
      1-10 - Tak i...
      11-40 - Tak
      41-50 - Tak, ale
      51-60 - Nie, ale...
      61-90 - Nie
      91-100 - Nie i...

      Czy jakoś tak. Tam w kodzie to formuły liczą oczywiście, bo rozkłady podczas testów mogą być najróżniejsze (np. 33 szansy przeciwko 7) i każdy trzeba obsłużyć.

      Usuń
    8. Oczywiscie mialem na mysli rozwiazanie watku a nie on sam w sobie - byc moze za bardzo posluzylem sie skrotem myslowym. Jezeli takie wytlumaczenie Cie przekonuje to chetnie bym je zobaczyl, jak nie to coz - bede musial z tym zyc ;)
      Zawsze tez mozesz zamiescic jakas ankiete (wszak nie znam jak bardzo Twoje narzedzie jest eksploatowane przez inne osoby)

      Dzieki tez za info odnosnie rozkladu.

      Usuń

W jamie herszta Skryre - zwyciestwo - czesc 2, scena 22

SCENA 22 - Czesc 2 Z kula w lapie patrze w dol na pole bitwy i oceniam odleglosc. Jestesmy nieco daleko od kotla walk ale za to wysoko c...