SCENA 12
SCENA: jak zaplanowano
Znalazlem sobie wolne miejsce w stadzie
i rozlozylem sie na ziemi chcac odpoczac i zdrzemnac sie aby byc
wypoczetym do akcji. Wszyscy klanbracia byli zajeci swoimi sprawami i
nikt mnie nie zaczepial.
Gdy zycie w pod-miescie ucichlo
ostroznie wstalem i korzystajac z braku strazy chce sie oddalic. Czy
wzbudzam czyjas ciekawosc? 10%
WYROCZNIA:
wynik: Nie, ale...
hmm
AKCJA: sprawdzenie
ale zaraz po wyjsciu natknalem sie na
rutynowy patrol dokonujacy obchodu naszej czesci pod-miasta. Zaczalem
lgac im ze chcialem wrocic po moje stare klamoty ktore zostawilem
zanim zostalem oddany Mouldersom.
Kupia to?
Test Oglady (brak przekonywania) 19
KOSTKA: 93
Tylko zaczalem sie jakac zaskoczony nie
mogac sensownie sie wyslowic. Wyraznie wzbudza to ich podejrzliwosc
domagajac sie informacji do ktorego szponowlada jestem przypisany.
Informuje ze jeszcze do zadnego, gdyz
dzisiaj przybylem z transportem pod dowodztem Aarneksa i mam czekac
na rozkazy.
Dla pewnosci udaje glupiego i pytam sie
czy moge isc dalej czy moze mam wracac i czekac do jutra na dalsze
informacje. 20%
WYROCZNIA:
wynik: Nie i...
rozkazuja mi isc z nimi do dowodcy
obecnej zmiany... Przekleci sluzbisci.
Po chwili jestesmy na miejscu. Przed
obliczem dowodcy zmiany pada pytanie o moj przydzial. Rozkazy mialy
wyjsc pozniej wiec moze to go zdenerwowac. Czy wpada w zlosc? 50%
WYROCZNIA:
wynik: Nie, ale...
TEMAT: gniew
byl tak mocno zdenerwowany na innego
osobnika ktorego akurat wyzywal nie wiadomo za co, ze problem z
ktorym przyszlismy wydawal mu sie trywialny i kazal mi czekac do
kolejnej zmiany wracajac do wyzywania sie na swoim podwladnym.
Niezle mi sie upieklo. Patrol zostawia
mnie nakazujac wracac do garnizonowych tuneli a dowodztwo nie zwraca
juz na mnie uwagi. Moge wiec znowu probowac wymknac sie po skrzynie z
trucizna.
Tym razem jednak jestem ostrozny.
Udajac ze wracam, czekam az patrol sie oddali a sam sprobuje
przemknac na miejsce niezauwazony.
Czy cos sie wydarzy co mnie znowu
zatrzyma? 10%
WYROCZNIA:
wynik: Nie, ale...
AKCJA: powiadomienie
ale widzialem ze do dowodcy zmiany
przybyl jakis goniec, najpewniej z rozkazami. Ciekawe jakimi - oby
nie dotyczyly mnie. Co tu robic. Znikac do magazynu czy czekac na
dalszy rozwoj wypadkow? Jak odkryja ze mnie nie ma, to nie chce byc
we wlasnej skorze. Czekanie brzmi bezpieczniej.
Czy goniec wychodzi niebawem po
dostarczeniu rozkazow? 80%
WYROCZNIA:
wynik: Tak, ale...
ale po wyjsciu zatrzymuje sie jakby sie
za czyms rozgladajac. Przygladam mu sie dyskretnie, bo wyglada ze
zanosi sie na jakas misje. Gdzie skieruje sie w drugiej kolejnosci?
TEMAT: wojna
No prosze. Prosto do korytarza do
herszta Zameeka wiec to musi byc cos waznego. Hmm ale u dowodcy
zmiany nic sie nie dzieje. Mam szczescie, to nic naglego ale czasu
pewnie mam niewiele zanim zrobi sie zamieszanie. Dobra. Nie ma na co
czekac. W koncu musze wykrasc ta przekleta bron Skryre do zamachu.
Wyczekuje odpowiedni moment i opuszczam koszary ostroznie przemykajac
do magazynu. Gdy dotre na miejsce, sprawdzam jak maja sie sprawy,
obserwujac wejscie z ukrycia z bezpiecznej odleglosci.
Poprzednio byl jeden wartownik, czy na
tej zmianie tez jest jeden? 80%
WYROCZNIA:
wynik: Tak
Przynajmniej nie ma kolejnych
utrudnien. Jeden wartownik oznacza ze magazyn nie jest za mocno
pilnowany a Skaul ma spore zaufanie do swoich szczuroludzi. Glupcy.
Za to co mi zrobili powinni ich okrasc dwa razy. Skoro wejscie nie
jest mocno pilnowane, ogladam czy do magazynu mozna by wejsc w inny
sposob np po scianie. Staram sobie tez przypomniec jakiej jakosci
byly sciany, czy bylo to bardziej prowizoryczne odgrodzenie, ochrone
przez wzrokiem z daleka itp
Test spostrzegawczosci: 37 Int + 20 za
wczesniejsza prace wewnatrz
KOSTKA: 21
Widze kilka slabych punktow. Swietnie.
Najlepiej bedzie podejsc od bocznej sciany. Cos tam sie kiedys
zawalilo i widac ze zatkali dziure byle jak. Co za partacze.
Rozgladam sie i ostroznie obchodze magazyn z drugiej strony aby
podkrasc sie pod uszkodzona sciane.
Na miejscu staram sie zrobic w niej
dziure na tyle abym mogl sie przedostac. Probuje odsunac deski i
nieco rozkopac ziemie pod nimi aby sobie ulatwic sprawe. Wybralem
dobre miejsce wiec powinno mi sie udac.
Test zrecznosci: 36 Zr + 30 za
najlepsze miejsce i swobode pracy
KOSTKA: 50
Gdy dziura jest juz wystarczajaco
szeroka wslizguje sie do srodka. Rozgladam sie po wnetrzu magazynu.
Czy wiem dokladnie gdzie sie udac po trucizne? 80%
WYROCZNIA:
wynik: Tak i...
i nawet widze stad moja paczke! Dobra
Smeerqs, ostroznie aby nie narobic halasu! Przemykam miedzy innymi
pakunkami po bron do zamachu. Wole nie ryzykowac i zabieram kule z
toksynami w calej paczce. Jakbym sie wywrocil lub co innego by sie
stalo z ta kula w reku to zdechlbym na miejscu gdyby sie zbila! Z
paczka pod pacha wracam w strone wyjscia, ale nie bylbym soba gdybym
nie rozejrzal sie za czym ciekawym. W koncu jestem w klanowym
magazynie! Co przydatnego widze pod reka?
TEMAT: duchowość
Relikwie Rogatego Szczura! Caly kufer!
Posazki, amulety, emblematy male i duze! To znak! Mialem byc skazany
na smierc a tu przezylem eksperymenty tego przekletego Mouldersa,
zyskalem sile o jakiej inni klanbracia moga tylko snic i oto jestem
tutaj przed ta skrzynia! Sam Rogaty Szczur patrzy na mnie laskawym
okiem! Wybieram jeden z amuletow Pana i zakladam na kark chowajac pod
kaftanem. Jak uda mi sie przezyc to zloze mu taka ofiare ze Pan
Podstepu bedzie bardziej syty niz po ofiarach samych Szarych
Prorokow! Hahahaha!
Niesamowicie podbudowany na duchu
wychodze z magazynu. Ostroznie wygladam najpierw przez zrobiona
dziure czy droga jest wolna? 90%
WYROCZNIA:
wynik: Tak i...
i nawet z oddali nic nie slychac. Widac
przybycie poslanca narazie nie spowodowalo jakiejs mobilizacji wojsk.
Przeslizguje sie ponownie przez otwor bez problemu. Sprawdzam czy
moge go jakos zaslonic prowizorycznie aby nie rzucal sie w oczy np
przestawiajac deske z powrotem czy cos
Test zrecznosci: 36 Zr + 30 za rodzaj
pracy
KOSTKA: 19
Nawet nie skrzypnelo. Deski zastawilem
jak byly, ziemie zgarnalem z powrotem do dolu. Nic nie widac. Moge
sie swobodnie oddalic i tak tez robie.
Dobra. Trzeba pomyslec co dalej. Jezeli
ten poslaniec przyniosl jakies niespodziewane wiesci to zarzadza
przygotowanie wojska, wszyscy beda biegac i nie bedzie okazji do
zabojstwa. Najlepiej byloby wiec to zrobic teraz korzystajac z okazji
ze jest spokoj.
A jak moja bron? Zagladam do paczki.
Czy cos jest wewnatrz poza sama kula? 25%
WYROCZNIA:
wynik: Nie
Same trociny, a wewnatrz ta parszywa szklana kula z zielona zawiesina. Nic poza tym. No to mam jedna probe i
oby mi sie odalo. Zabieram pakunek pod pache i ostroznie przemykam
nasluchujac. Nie chce sie znowu wpakowac na patrol tego sluzbisty.
Kierunek - jama Zameeka.
[chaos: 3; dodaje ekwipunek: wisiorek -
symbol Rogatego Szczura]
// przyznaje 10 PD
KONIEC SCENY 12
Hehe, napięcie rośnie. Pisałem już, że to 100% Warhammera w Warhammerze?
OdpowiedzUsuń:) Poruszyles ciekawe zagadnienie. Napiecie jest faktycznie wazne z pkt widzenia wciagniecia sie w fabule ale osmiele sie holdowac tezie ze to zalezne jest od prowadzacego czy tez tworcy scenariusza - albo generatora w tym wypadku ;)
UsuńSwego czasu troche prowadzilem Zew Cthulhu i gralem w De Profundis - i musze przyznac ze nic tak bardzo nie trzymalo mnie w napieciu jak tworzenie coraz to nowszych stopni w dol prowadzacych do obledu - zwlaszcza jak ma sie wspolgracza ktory czuje klimat ;)
Jak najbardziej. Po prostu zdarzenia zbliżają się do potencjalnej kulminacji a stawka robi się coraz większa i to znakomicie buduje napięcie. Na ile samo tak wyszło a na ile jest konsekwencją Twoich pomysłów i interpretacji wyników generatora, to oczywiście różnie może być i wcale nie trzeba się na tym skupiać.
UsuńPrzyznaje ze czasami ciezko jest cos wymyslec - wtedy robie sobie przerwe. Z drugiej strony taka pisana gra sama w sobie wymaga rozgrywania sceny niejako na raty, zwlaszcza gdy klika sie na tel rano po obudzeniu z pomyslem na dalsza interpretacje, a niebawem zycie nakazuje wylezc z wyra ;)
UsuńI tutaj tez mialbym jedno spostrzezenie co do Gawedziarza. W MGME sa dwa latwe do interpretacji focusy - Move toward a/away of thread. W Twoim tlumaczeniu jest to rozwiniecie i zwiniecie watku. Byc moze to tylko moje spostrzezenie, ale 'zwiniecie watku' nie jest dla mnie takie oczywiste jako zdarzenie oddalajace od celu - moze warto byloby zmienic te tlumaczenia? Widzialem tez Twoja dyskusje na polterze z gosciem ktory nie wiedzial jak dziala Gawedziarz ;) Mysle ze odwolanie do MGME byloby bardzo na miejscu - zwlaszcza ze jest takze anglojezyczna wersje online tego generatora http://www.pbegames.com/mythic/
Masz rację, te tłumaczenia są niezręczne, jestem tego samego zadania. Zmiana tego zajmie mi trzy sekundy w porywach do pięciu, więc jeśli przychodzi Ci coś sensowniejszego do głowy, to zapodaj.
UsuńWspomnianej przez Ciebie dyskusji z Poltera nie pamiętam (zapewne na szczęście), ale ja na stronie nie ukrywam inspiracji Mythic'iem - w prawym dolnym rogu jest rozwijane menu a w nim środkowa opcja (Referencja).
Inna sprawa, że ja u siebie wprowadziłem większą gradację wyników, bo w Mythic nie ma opcji "Tak, ale" i "Nie, ale". Prawdopodbieństwa z Fate Charta musiałem dostosować, żeby zmieścić w nich te dwie dodatkowe opcje.
Dobra, zmieniłem na "Skomplikowanie wątku" i "Posunięcie wątku". Mogę inaczej, tylko nie mam pomysłu.
UsuńA co sadzisz o 'Przyblizenie do/Oddalenie od watku'? - Te doslowne tlymaczenia wydaja sie oczywiste.
UsuńW kwestii 'tak/nie, ale' ciekawi mnie jak procentowo to ujales, tez po 20% przedzialu?
Czytając szerszy opis tych opcji w Mythic GME, to nie mogę się zgodzić, że dosłowne będą lepsze. "Move toward a thread" to nie jest przybliżenie do wątku samego w sobie (a przynajmniej tak nie powiemy w języku polskim), tylko raczej do jego rozwiązania. Tak samo z tym oddaleniem. To nie jest to, że oddalamy się od wątku, tylko że sprawy się komplikują, więc oddalamy się od rozwiązania. Przynajmniej tak ja to rozumiem na ten moment, ale nie mówię, że nie dam się przekonać. ;)
UsuńTak, po 20%. Czyli, zakładając najprostszy przypadek, że było na coś 50% szans i rzucasz Wyrocznią, to wyniki na k100 rozłożą się następująco:
1-10 - Tak i...
11-40 - Tak
41-50 - Tak, ale
51-60 - Nie, ale...
61-90 - Nie
91-100 - Nie i...
Czy jakoś tak. Tam w kodzie to formuły liczą oczywiście, bo rozkłady podczas testów mogą być najróżniejsze (np. 33 szansy przeciwko 7) i każdy trzeba obsłużyć.
Oczywiscie mialem na mysli rozwiazanie watku a nie on sam w sobie - byc moze za bardzo posluzylem sie skrotem myslowym. Jezeli takie wytlumaczenie Cie przekonuje to chetnie bym je zobaczyl, jak nie to coz - bede musial z tym zyc ;)
UsuńZawsze tez mozesz zamiescic jakas ankiete (wszak nie znam jak bardzo Twoje narzedzie jest eksploatowane przez inne osoby)
Dzieki tez za info odnosnie rozkladu.